Beza na tarasie i inne
Coś ostatnio kiepsko u mnie z wpisami, zbieram się i zbieram i zebrać nie mogę:)
To może chronologicznie:
1.Zabraliśmy się za tarasy
Najpierw pojawiła się na nich beza lub kogiel-mogiel co kto woli czyli zamknięto komórkowa pianka poliuretanowa Ekoprodur firmy PCC PRODEX.Beza owa ponoć posiada 25 lat gwarancji na swoje właściwości cieplne i hydroizolacyjne.Wcześniej zamontowaliśmy słupki balustrady.
Na to poszła wylewka z miksokreta, zdjęć niestety nie mam, ale postaram się jutro uzupełnić.Płytek nie chcemy, zastanawiamy się nad żywicą lub czymś podobnym.
2. Dzisiaj po przyjeździe na działkę zastał nas taki widok:
Znak, że tynki tuż, tuż :))
Robią na Greinplaście, podobno gładki prawie jak gładź, przekonamy się:)
Cena za robociznę z materiałem już mniej optymistyczna :(
W związku z tym inwestor położył kabel antenowy, zrobiliśmy zdjęć milion pięćset dwa dziewięćset przewodów elektrycznych, posprzątaliśmy i zajęliśmy się naprawą fuszerek naszych bobów fachmanów budowlańców.Tyle domów postawili, a nie wiedzą, że więźby nie opiera się na ściankach działowych...
Bo potem wygląda to tak:
Położyliśmy siatkę zbrojeniową, Knauf Uniflott i zobaczymy czy po tynkach nie będzie pękało dalej....
Pozdrawiam :)