Zwarci i gotowi:)
Czekamy na jutrzejsze wylewki:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Punkt 7.30 rano- mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem:) Czekamy tylko na pana piaskowego, który ma dowieźć piach, a którego to do tej pory nie było.
Cena robocizny to 10 zł za mkw.Chyba nie muszę pisać, że się cieszę:) Lubię takie dni:)))
Dodatkowo na dniach mamy rozmawiać z panem od tynków, trochę się martwiłam, że nie będą mieli terminu i będziemy musieli czekać, ale wszystko wskazuje na to, że niedługo po wylewkach polecimy z tynkami:)))wstępna cena ustalona to 26 zeta za mkw, robocizna+materiał.Tynki cementowo-wapienne.Robią też elewacje i podobno cena w pakiecie jest niższa, hmm, będziemy się zastanawiać.Muszę jeszcze skoczyć na budowę dołożyć folii czarnej za geberitem w łazience dolnej i na górze pod planowaną wanną.Dylatacje chłopaki mają kłaść sobie sami.
Dzisiaj zainstalowaliśmy drewniany stelaż na miejsce grzejnika podłogowego w salonie i rozłożyliśmy folię w pokojach na górze.A dokładnie mówiąc robił to głównie wujek, ja dziś się nie udzielałam, bo do pracy trzeba było jechać.
EDIT: piach już jest, przy okazji pan rozjechał nam zawór od studzienki @$#%%#@&^&**&, a mówiliśmy, żeby dał wcześniej znać...
Pozdrawiam:)