Dłubaniny cd.
Wczoraj był bardzo pracowity dzień:) Działały trzy ekipy: elektryczna, hydrauliczna i obróbki drewna:) Dzisiaj było spokojniej, robiliśmy dalej hydraulikę i posprzątaliśmy trochę na parterze. Woda na parterze już prawie rozłożona, przeszliśmy z rurami na górę.
Pomieszczenie gospodarcze:




Spostrzegawczy dojrzy Napój Bogów niezbędny do wszelakich prac budowlanych:)

Łazienka góra:

Jak tu zrobić, żeby było dobrze...

Nasz sprzęcik do szlifowania desek:

I nasz nowy nabytek, po dzisiejszym sprzątaniu stwierdzam, że to był baaardzo dobry zakup:

Na górze też już trochę przewodów rozłożonych:





Garaż:
Mały zwisik do rozdzielni:

Jutro też od rana działamy, to chyba najbardziej pracowity urlop ever:) Mogłabym tak urlopować aż do jesieni,mmmm:)
Pozdrawiam i do następnego:)
Komentarze