Dylatacja cd.
Data dodania: 2014-11-14
Jednak będą poprawki.Po rozmowie telefonicznej Kierbud powiedział,że kominy trzeba poprawić.No jak tak dalej pójdzie będę najbardziej niepożądaną inwestorką w powiecie, a może nawet usłyszycie o mnie pocztą pantoflową, bo "czepiam" się...Strach pomyśleć co będzie dalej. Ostrzegam Was moi przyszli wykonawcy,że posiadam wiedzę i nie zawaham się jej użyć...
A teraz przejdźmy do sedna sprawy czyli do dylatacji kominów, która według wszelkich nieczytanych instrukcji powinna być, a której nie ma i drutów zbrojeniowych wystających radośnie z głębi pustaków wentylacyjnych.Był pomysł wypiłowania szczeliny dookoła kominów za pomocą szlifierki, ale ostatecznie mąż znalazł lepsze rozwiązanie- będziemy zdejmować górny pustak, rozwalać ten w obrębie stropu, poszerzać i murować dalej na nowo.Oczywiście nie my nie własnymi ręcami.
A teraz foteczki z głębi kominów wentylacyjnych,Też tak macie czy to radosna twórczość mojej ekipy? Jak widać oparcie stropu solidne musi być, także na kominach...
P.S. Wracając do tematu fachowców, pamiętacie Kochani Blogowicze o ociepleniu ściany szczytowej? Bo coś czuję w kościach, że moi fachmani będą potrzebowali przypomnienia...Pozdrawiam:)
A teraz przejdźmy do sedna sprawy czyli do dylatacji kominów, która według wszelkich nieczytanych instrukcji powinna być, a której nie ma i drutów zbrojeniowych wystających radośnie z głębi pustaków wentylacyjnych.Był pomysł wypiłowania szczeliny dookoła kominów za pomocą szlifierki, ale ostatecznie mąż znalazł lepsze rozwiązanie- będziemy zdejmować górny pustak, rozwalać ten w obrębie stropu, poszerzać i murować dalej na nowo.Oczywiście nie my nie własnymi ręcami.
A teraz foteczki z głębi kominów wentylacyjnych,Też tak macie czy to radosna twórczość mojej ekipy? Jak widać oparcie stropu solidne musi być, także na kominach...
P.S. Wracając do tematu fachowców, pamiętacie Kochani Blogowicze o ociepleniu ściany szczytowej? Bo coś czuję w kościach, że moi fachmani będą potrzebowali przypomnienia...Pozdrawiam:)