Takie tam :)
Malowanie zbliża się ku końcowi, został korytarz górny i gabinet na dole.Na razie wszystko w bieli, ale jakieś kolorki też będą:) ja bardziej ku temu skłonna, Inwestor jakby nieco oporny... Coś z turkusem do gabinetu i szarość w sypialni.
Zamówiłam podkłady i czekam na nie z utęsknieniem, bo wkurzają mnie już te betonowe podłogi.Ciągle latam i zamiatam, odkurzam i ciągle brudno...
Parapety przygotowane pod osadzenie, przy narożnych trzeba było wyciąć po bokach niezłe dziury, żeby weszły na swoje miejsce
W teście farb białych pierwsze miejsce zajął Beckers, na drugim ex aequo Chems i Tikkurila. Beckersem najlepiej się malowało, najgęstsza z farb, dobrze kryje ( dwie warstwy trzeba dać), nie chlapie.Jedyny minus to specyficzny zapach, Chemsa i Tikkurili praktycznie czuć nie było.Także wietrzę i wietrzę, i wietrzę.
Na zdjęciach tego nie widać, ale biel aż razi w oczy:) zwłaszcza w słoneczny dzień.Dodaliśmy w pokojach okna dachowe, nie było ich w projekcie,Teraz wiem, że to był strzał w 10.Jest super jaśniutko.Czeka nas tylko wydatek w postaci rolet zewnętrznych, bo w upalne lato może być cięzko.
Pokój młodszego Inwestora czeka już tylko na podłogę, kolorów nie dajemy.
Garderoba już gotowa
Mniejszy pokój
Nasza sypialnia prawie, prawie
Łazienka wreszcie nie w zieleni
Panele na górę kupione w Brico w oszałamiającej cenie :) mała przymiarka.Też tak macie? ja to tylko jak coś zakupimy zaraz wyciągam z opakowania i sprawdzam jak będzie wyglądało:))
Ze spraw technicznych- na dniach zacznie się robić barierka przy schodach, kuchnia prawie skończona-brakuje dwóch frontów, więc na razie nie pokazuję.Powoli przeprowadzam akcję P. i część szafek już zagospodarowana:)) właściwie to szczerze mówiąc ,co tu dużo gadać-po prostu się nie mieszczę w obecnej kuchni i część rzeczy byłam zmuszona przenieść do nowej.W ogóle to ostatnio można powiedzieć, żyjemy na kartonach:))
Pozostało jeszcze wysłać Inwestora po zmiękczacz, zakupić misę wc do górnej łazienki-wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że będzie taka sama jak na dole:) przypadł nam do gustu kwadraciak.Drzwi już zamówione.Mój panel prysznicowy najprawdopodobniej niedługo się pojawi.I chyba można mieszkać...
Tak:))) malując pokoje, w przerwach wyskakuję na balkonik, wciągam nosem to moje wiosenne naddziałkowe powietrze,patrzę czy kwiatki dobrze rosną, wygrzewam się niczym kocur na słoneczku i myślę sobie :
" MMMMMMMMMMM ZAJEBIŚCIE..."
Już niedługo:)))
Pozdrawiam i życzę Wam drodzy Czytacze abyście też znależli swoje miejsce na Ziemi:) nie ma nic piękniejszego :)
Komentarze